Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 18 grudnia 2011

Przedświątecznie

Zamilkłam, zniknęłam, bo laptop mi padł był. Naprawia się i nie wiem kiedy znowu go zobaczę.
" A taki był fajny, amerykancki..."
Ale dzieje się u mnie, nie myślcie, że nie działam.
Powstał mikołajkowy prezent  dla kolegi - szalik w połowie czarny a w drugiej połowie czarno-zielony.
Nie zrobiłam mu zdjęć, bo to zwykły szalik, a kolega prezentuje się w nim pięknie, bo to przystojny mężczyzna. Dla równowagi zrobiłam szalik dla siebie ze smacznoczerwonej karismy Dropsa, następnie olbrzymi otulacz z dalszego ciągu wielkiego motka verdi, który zaczęłam pierwszą chustą z entrelaka oraz dokończyłam ów motek chustą już taką zwyczajną, z małym akcentem zdobniczym na samym dole.
Ta włóczka jest niesamowicie milutka i ciepła, po prostu zachwyca za każdym razem, kiedy się nią opatulam. Polecam bardzo, bo już naprawdę nadchodzi zima. Przynajmniej u nas w Karkonoszach.
Aktualnie mam na drutach kamizelkę z boucle Dropsa - nabyłam po jedym moteczku białym, popielatym, ciemnopopielatym i grafitowym, początkowo z zamiarem zrobienia szala czy otulacza - po prostu chciałam z nią poobcować, a ona okazała się jedwabistością i miękkością, puszystością i delikatnością, więc zdecydowałam się na kamizelkę, bo częściej ją założę. Później będą dwa lub trzy swetry - czerwona lima, biała alpaca i ruda alpaca i fioletowa alpaca i jeszcze jeden czerwony i jeszcze jeden biały, a później się zobaczy.
Ha.. ha.. ha...
No i kto ciekawy, to powiem- obrazy włóczkowe dla brata udały się wyśmienicie i zdążyłam na czas.
A wszystko to sfotografowałam i pokażę Wam jak tylko wróci mój "laptoczek".

No i najważniejsze. Dostałam piękny prezent od naszej wspólnej Znajomej z pewnego bloga i na razie nie zdradzę co to jest, bo też pokażę na zdjęciach. Powiem tylko - BOSKIE TO !

Pozdrawiam bardzo serdecznie, tęsknię ogromnie, bo mam ograniczone bieganie po blogach, ale zajrzę tu jeszcze, żeby złożyć świąteczne życzenia.

2 komentarze:

  1. Czekam z utęsknieniem na te wszystkie fotki i jestem bardzo ciekawa tej kamizelki z bucle :)) bo w moteczkach była cudna :))

    OdpowiedzUsuń
  2. ohhh Mamoo!....

    OdpowiedzUsuń