Łączna liczba wyświetleń

sobota, 1 grudnia 2012

Zaszalałam

....za bardzo ze zdjęciami, miejsce darmowe wykorzystałam i niczego nie mogę Wam pokazać, dopóki nie wykupię nowego miesięcznego zapasu. Taki komunikat mi się pojawia, kiedy chcę dołączyć zdjęcia.
Nawet usunęłam kilka ze starszych postów, ale to nic nie dało. Czy komuś też to się zdarzyło?
Nadziergałam przez ten czas troszeczkę.... Może opisać ? :-))))))
Pozdrawiam Wszystkich bardzo serdecznie. Zaglądam do Was i zazdroszczę.

13 komentarzy:

  1. No tak na blogspocie tak jest.
    Ja korzystam ze strony: http://imageshack.us/ Tam wrzucam zdjęcia, a potem pisząc post na blogu przeklejam link bezpośredni. Pisząc posta masz taki znaczek u góry do wstawiania obrazków. I tam właśnie możesz podać ten adres URL. Popróbuj kilka razy na pewno się uda.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję bardzo! Zaraz sprawdzę czy to potrafię zrobić. Wiedziałam, że muszą być jakieś sposoby :)))))
    Pozdrawiam Cię serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może są i inne sposoby, ale ja z tego korzystam i działa.

      Usuń
  3. Sprawdziłam, tam jest napisane po angielsku: Direct link i z tego linku korzystasz

    OdpowiedzUsuń
  4. Wejdż w Google+ dostaniesz więcej miejsca
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Albo zmniejsz zdjęcia poniżej 800 na 800 i wchodzą. Też tak miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Taki sam problem miała bardzo niedawno bardzo sympatyczna dziewczyna ze Szwajcarii (o tu: http://filz-t-raumundherzensdinge.blogspot.com/2012/11/hilfe-was-ist-denn-das.html), więc się trochę z komentarzy w tej sprawie poduczyłam. Chyba najprostszy sposób podała Viola, bo podobno te nasze zdjęcia są przechowywane w albumach na Picasie i bezpłatnego miejsca jest 1 G, ale jeśli zdjęcie ma mniej niż 800 x 800 pikseli, a filmik jest krótszy chyba niż 15 minut, to nie wlicza się ich do tego miejsca, tak jakby ich nie było. Ja sobie w tym nowym aparatku zdjęciowym już ustawiłam, żeby mi za dużych zdjęć nie robił (bo zmniejszyć w komputrze nie umiem). Pewnie też masz taką funkcję, sprawdź. Aha, dziewczyny tam pisały, że nie wystarczy wykasować zdjęć z bloga, trzeba je fizycznie wyrzucić z tego albumu z Picasie, żeby się miejsce zwolniło. Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  7. I co Elcia? co wykombinowałaś z tymi fotkami?

    A tak na marginesie kotka puszkę zjadła?

    buziaki Viola

    OdpowiedzUsuń
  8. To pech, ale dostałaś już tyle wskazówek, że na pewno sobie poradzisz:))Ja też pewnie niedługo dostanę zakaz, bo wstawiam duże zdjęcia.Ciekawa jestem Twoich dziergadeł. Na pewno są piękne. Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia w zmaganiach z Blogerem:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo serdecznie dziękuję za Wasze rady. Jesteście nieocenione! Zacznę chyba od zmniejszenia zdjęć, bo z tym najszybciej sobie poradzę. Cieszę się, że mam jeszcze inne sposoby do wypróbowania, gdyby to też zawiodło. Przy okazji uświadomiłam sobie, jak bardzo potrzebuję bloga! :-))))) Jeszcze raz dziękuję. Miłej niedzieli!

    OdpowiedzUsuń
  10. Eluniu kochana nareszcie odezwałaś się:)
    No cóż wszystkie rady już tutaj padły,ja wstawiam zawsze zmniejszone zdjęcia tak że mam jeszcze nie wykorzystane nawet połowę przestrzeni .Możesz jeszcze przepuścić zdjęcia przez fotosik i wstawiać je z adresu URL
    pozdrawiam gorąco i czekam na fotki Twoich udziergów:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja zrobiłam jak Mila radzi,weszłam w Google+ i zyskałam więcej miejsca ale teraz już,nauczona przykrym doświadczeniem (dokładnie tak jak u Ciebie mi się zdarzyło)zmniejszam zdjęcia:)Czekam na tę chustę co to się już suszyła a pewnie i coś jeszcze w międzyczasie udziergałaś.Serdecznie pozdrawiam i powodzenia ze zdjęciami:))

    OdpowiedzUsuń
  12. Mnie Ślubny od początku "pouczył", że mam wrzucać małe zdjęcia (skąd on to wiedział, to nie mam pojęcia, ale wiedział i chwała mu za to).

    OdpowiedzUsuń