Łączna liczba wyświetleń

sobota, 1 czerwca 2013

Krople rosy

Nareszcie znalazłam chwilę. Ostatnie dwa tygodnie to było istne szaleństwo, ale niestety nie dziewiarskie :( Miałam tak dużo pracy, że nie zauważyłam jak minął maj. Żałuję bardzo, bo to mój ulubiony miesiąc. Natura postarała się, abym nie była poszkodowana i zesłała deszcze oraz deszcze.
Udało mi się skończyć Dew Drops. Ogólnie mówiąc, jestem zadowolona ale sama praca z tym wzorem nie sprawiła mi takiej przyjemności jak z Echo Flower. Nie wiem czy prędko do niego wrócę, albo czy w ogóle. Widziałam kiedyś na czyimś blogu wersję szala z motywem kółeczek na samych brzegach i może na takie coś się zgodzę, ale chusta... już nie.
Wygląda tak :






 Oczywiście, jak to w moim zwyczaju, ominęłam border końcowy, który wymusiłby długie dzióbki na końcach (a nie przepadam), więc zakończyłam prosto. Znów zabrakło mi włóczki i wzięłam podobną, ale różnica nie rzuca się w oczy, a jeśli nawet to chyba nie przeszkadza?

 Włóczka silkpaca Malabrigo jest po prostu niesamowita...

Na szczęście, w tej pracowej niedoli wsparły mnie koleżanki dziewiarki, na które ZAWSZE można liczyć i spotkałyśmy pewnego dnia na pogaduszkach u Violi w ogródku (oczywiście zaczęło padać i musiałyśmy się ewakuować). W dodatku otrzymałam prezent od Tonki, czym niesamowicie mnie zaskoczyła i już w ogóle było mi bosko! Jeszcze raz dziękuję, Toneczko :)

 Dostałam piękny lniany szal... Sami popatrzcie...






A dziś przygotowuję się do podróży. Dziewiarsko w ten sposób, że kończę bawełniany sweter w popielato szare szerokie pasy, żeby mieć w czym spacerować, a ogólnie, pakuję walizki i jadę nad morze. A co!
Może tam dla mnie słońce zaświeci?
Światowy Dzień Dziergania w Miejscach Publicznych (który ma chyba ruchomą datę, bo już sama nie wiem, kiedy dokładnie przypada -8,9, a może 11. czerwca?) uczczę na plaży w Mrzeżynie (każdą z tych wersji). Zapraszam ;)))
Problem taki mam, że nie wiem jakie włóczki zabrać....

Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i obiecuję zdjęcia nadmorskie.
A wszystkim dzieciaczkom życzę dużo radości z okazji Dnia Dziecka :))))

30 komentarzy:

  1. Zrealizowałaś moje marzenie - kocham tą chustę odkąd ją pierwszy raz zobaczyłam :-) Nawet zaczęłam dziergać, ale... nie wiem, czy dobrze robię :-) Teraz będę wiedziała do kogo mam się zwrócić z prośbą o pomoc - do Ciebie :-) Twoja chusta jest genialna! Śliczny kolor.
    Prezent dostałaś cudny.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję, Kasiu. Cała zabawa z tym wzorem polega na odpowiednim układaniu oczek, które tworzą obwódki kółeczek czyli dwa lub trzy oczka razem leżące w prawo lub w lewo. Czasami nie zgadzały mi się oczka ze schematem, zwłaszcza na środku, ale jakoś tego nie widać :) pozdrawiam Cię.

    OdpowiedzUsuń
  3. Chusta pięknie Ci wyszła. Prezent też bardzo ładny. I śliczne te kwiaty :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi :) Kwiaty z mojego podwórka. Wyjątkowo pięknie kwitły w tym roku, chociaż miały małe opóźnienie.

      Usuń
  4. Przepiękna...i aż zazdroszczę że udało Ci się przebrnąć przez te schematy.Prezent od Tonki cudowny w sam raz na wyjazd.
    Eluniu życzę udanego wypoczynku,prześlij mi troszeczkę szumu fal....
    Pozdrawiam gorąco

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, Anitko. Schematy nie są zbyt skomplikowane, jeśli się wie jak "zakręcać" oczka łapane podwójnie. Męczące dla mnie było to, że gdziekolwiek zabierałam robótkę, musiałam mieć opisy ze sobą. Wolę nauczyć się wzoru i nie zaglądać do papierów.
      Oj, ja tez czekam na ten szum... Uwielbiam być nad morzem :) Oczywiście, masz zagwarantowane!

      Usuń
  5. Chusta wygląda przepięknie i rzeczywiście wcale nie widać, że dodałaś inną nitkę :)) Świetny prezent dostałaś :)) I piękne kwiaty pokazujesz :)) Ja również pogubiłam się z tymi dniami publicznego dziergania, ale życzę Ci udanego pobytu nad morzem :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, dziękuję. Chusty nad morze nie zabiorę, chociaż tak się nią cieszę, bo za cienka :). Spakowałam ciepłe swetry.

      Usuń
  6. Chusta Pani jest piękna. Mam podobną (bo z wieloma błędami) z estońskiej cieniowanej wełny i wydaje mi się, że ten wzór bardziej pasuje na jakieś melanże. Nad morze proponuję zabrać sztormiak (mieszkam pod Szczecinem i właśnie uciekłam znad morza, bo jest wietrznie i deszczowo). Zaklinam pogodę i życzę słońca!!!
    Małgorzata

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa. Ja też popełniłam kilka błędów. Cieszyłam się, że włóczka się kończy, bo przez kolejny pas kółek bym nie przebrnęła :). Ja właśnie obawiałam się, że w melanżu wzór się zagubi, dlatego wybrałam jasną włóczkę. Może mnie natchnie, to wypróbuję :) Pozdrawiam i sztormiak zabieram :)

      Usuń
  7. No i co ja mam Ci powiedzieć? No co? Zachwycasz swoimi pracami...zakompleksiasz bliźnich...jesteś niemożliwa! Ale na serio...cudowności robisz! Zabieraj ten sztormiak i zmykaj...nawdychaj się jodu!!!! Całuję...i dalsze "balaski" freeformowe dziergam For You;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Really??? :) Dominiko, Dominiko no i co ja mam Ci powiedzieć? :))) Nie sądziłam, że już działasz for me, byłaś ostatnio taka zajęta. No to emocje rosną! :)))) Pozdrawiam.

      Usuń
    2. No dobra...zrobiłam co mogłam;)...

      Usuń
  8. Chusta prześliczna! Lubię ten wzór, choć za pierwszym razem też mi trochę nie wychodziło. Ale przy czwartej z kolei szło jak z płatka. Niebawem zamierzam wrócić do tego wzoru. Podziwiam twoje piękne, dokładne wykonanie. Pozdrawiam. Cecylia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cecylio, cieszę się, że tak to widzisz :) Cztery zrobiłaś, no no! Gratulacje. Chwilowo zmęczył mnie ten wzór, następny będzie jakiś nowy. Pozdrawiam Cię.

      Usuń
  9. Jakoś do tej pory mnie do tego wzoru nie ciągnęło, ale po Twojej wersji... poczułam się pozytywnie zanęcona. Ta nitka na końcu w ogóle nie rzuca się w oczy, gdybyś nie napisała, że jest inna, to bym nawet nie zauważyła :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mnie do tego wzoru właśnie bardzo ciągnęło. Cieszę się, że mi się udało. Jednak wolę chusty, które są na całej powierzchni zrobione jednolitym wzorem, nawet jeśli są całe gładkie. Jeszcze raz dziękuję za maila :)

      Usuń
  10. Cudna jest ta chusta miałam okazję ja pooglądać na żywo :)) a szal od Tonki jest piękny :)) odpoczywaj i dużo słonka Ci życzę :)) Viola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Violu. Już chciałabym tam być... :)

      Usuń
  11. Przepiękna chusta, bardzo ładny kolor i wzór.Warto było się pomęczyć, bo efekt jest świetny.

    OdpowiedzUsuń
  12. Chusta wyszła prześlicznie! Bardzo mi się ten wzór podoba. Też go kiedyś zrobiłam, ale już nie pamiętam czy sprawiał mi kłopoty - więc chyba nie było źle :)). Lniany szal wygląda bardzo elegancko.
    Udanego urlopu i wspaniałego wypoczynku - oby pogoda dopisała :).

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękne kropelki :) Bardzo mi się podobają, ale jeszcze nie robiłam. Podoba mi się wersja z Twoim zakończeniem, też nie lubię tych długich :)
    Życzę Ci miłego wypoczynku nad morzem :)
    Ps. A włóczek weź ile się da :D będziesz miała więcej możliwości ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękna chusta Ci Elu wyszła,ogromnie mi się podoba.Zachęcona tym,że ją dziergasz postanowiłam też spróbować,nawet wzór wydrukowałam i wzięłam.Po tym co teraz przeczytałam trochę zwątpiłam ale chyba jednak będę próbować.Namówiłaś Dominikę na ten pomysł o którym mi onegdaj pisałaś?Ja myślałam nad tym ale jakoś mi talentu nie dostaje:)))Życzę Ci Eluś wspaniałego wypoczynku,dużo ,dużo słońca:))Pozdrów morze ode mnie:))

    OdpowiedzUsuń
  15. Chusta piękna, bardzo ciekawy wzór:)szal lniany też extra. Udanego dziergania:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Cudna chusta i szal-prezent również.
    Przepięknie kwitną rododendrony(jeżeli się nie mylę).
    Pozdrawiam i życzę dużo ciepłego słońca nad morzem.

    OdpowiedzUsuń
  17. wzięłam się za ten wzór, żeby zająć głowę i nie myśleć o problemach; efekt był taki, że coś skopałam i w środku mojej chusty jest feler (trudno, chustę i tak uwielbiam).
    Śliczna ta Twoja! i szal dostałaś piękny :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Jedyne, co się w oczy rzuca, to nadzwyczajna uroda tej chusty!

    OdpowiedzUsuń
  19. Pewnie teraz siedzisz sobie nad morzem :) I na pewno nie ma zbyt wielu ludzi :) Chust jeszcze nie robiłam, ale ta Twoja jest świetna, inna włóczka w zakończeniu jest zupełnie nie do rozpoznania. Szukam wzoru na pierwszą moją chustę (pewnie kiedyś się za to zabiorę) i ta podoba mi się strasznie, ale skoro Ty masz takie wrażenia w dzierganiu, to zaczynam się mocno zastanawiać, czy brać ten wzór na pierwszy ogień... ;) Dostałaś piękny prezent! Pozdrowienia i miłego dziergania na plaży! Zamarzyło mi się to... :) Nigdy nie dziergałam publicznie, bo dziergam dopiero od roku, ale zacznę, naprawdę zacznę :) Już nawet upatrzyłam sobie taką jedną ławeczkę nad Wartą :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Az zazdroszczę tego szumu i robótki w cieple słońca ! U mnie zaraz lunie deszcz !

    OdpowiedzUsuń
  21. Eluśku, chusta bajeczna, dodatek innej nie zabrał jej urody! A ten szal lniany - wspaniały!

    OdpowiedzUsuń